Nurkowanie w górskich jeziorach nie jest popularnym zajęciem. Oprócz wysokości, problemem jest logistyka wyprawy. Dlatego wysoko położone jeziora są głównie przedmiotem zainteresowania naukowców. Jak rozwija się tam życie, jakie są warunki pod wodą, jaki jest skład chemiczny jezior? Najlepiej przebadanym z najwyższych jezior jest drugie co do wysokości jezioro Ziemi – Licancabur (pierwszym jest Ojos del Salado, ale nikomu na razie nie udało się do niego dotrzeć i tego potwierdzić – liczymy że nam się uda, choć jesteśmy już drugą ekipą naukową w tym sezonie, która tego próbuje). Naukowcy pod patronatem Instytutu Astrobiologii NASA w latach 2002-2006 odbyli szereg ekspedycji do jeziora w kraterze Licancanbur, w celu poznania go lepiej. Odbyli też wiele nurkowań. Początkowo były to nurkowania swobodne, a następnie, w 2006 r., wrócili nad jezioro ze sprzętem nurkowym. Byli oczywiście doskonale przygotowani i nurkowali na rebreatherach. To znacznie zmniejszało ilość kilogramów które trzeba było wnieść na górę, ale pomoc sporej ekipy porterów była i tak nieodzowna. Podobnie jak w naszym przypadku, sporo miejsca zajmował sprzęt pomiarowy. Podczas nurkowania narzekali jedynie na zimno. Po nurkowaniach oddychali profilaktycznie tlenem. Natomiast ich opowieści o tym, co spotkali pod wodą są fascynujące. Zdjęcie pochodzi ze strony tego niezwykłego projektu naukowego. Więcej o ekspedycji na Licancabur tutaj: http://highlakes.seti.org/CL10-31-06.html#11-26