Poniedziałek, 19 marca Laguna Verde (4.350 m)

Dziś kolejny dzień trekkingowy. Wybraliśmy stok góry najbliższej naszemu obozowi – Mulas Muertas (Martwe Muły). Spokojnym tempem osiągnęliśmy 5000 metrów, gdzie na półce skalnej urządziliśmy sobie kilkudziesięciominutowy przystanek. Podziwialiśmy piękną panoramę szczytów sześciotysięcznych wyznaczających granicę chilijsko-argentyńską. Po odpoczynku wyszliśmy jeszcze 130 metrów do góry wyznaczając dotychczasowy najwyższy punkt wyprawy – 5130 m n.p.m. Po zejściu wszyscy czuli się dobrze, choć nieco zmęczeni, podchodząc i schodząc ok. 800 metrów w pionie w ciągu raptem 5 godzin. Czujemy się świetnie i jesteśmy gotowi na przeniesienie się do wyższego obozu. Badania idą bardzo dobrze. Niestety przez konieczność wykonywania badań trekkingi zajmują nam więcej czasu, niż zakładaliśmy. Dzisiaj w górze trochę wiało, co zmusiło nas do małej przerwy. Ale to dobra okazja do kolejnych badań!  Jutro jeszcze chcemy ponurkować w Laguna Verde, choć widoczność pod wodą nie przekracza 1 metra. Przybył też nasz przewodnik górski – Paco, rodem z hiszpańskiej Sewilli. Od kilku lat mieszka jednak w Chile i zna te góry jak własną kieszeń. Razem z Paco przybyły też zapasy świeżych warzyw. Zdecydowanie najbardziej nas to ucieszyło – pomidory, sałata, a nawet cebula, smakowały nam jak najlepsze frykasy.

 

Dodaj komentarz